logo Freakfight
Wojciech Barański1 mies. temu
fot. YouTube/@SENTINO

Sentino komentuje sprawę porwania. W grę wchodzi niemiecka wytwórnia

Nitrozyniak na pewno nie będzie wspominał dobrze relacji z Sentino. Jak pamiętamy, obaj panowie pokłócili się o pieniądze w ich wspólnym projekcie, jakim miał być autorski merch rapera, produkowany i szyty przy pomocy możliwości organizacyjnych Sergiusza.

Sprawa z Nitrem to już przeszłość. Raper w ostatnim czasie postanowił odnieść się do fragmentów z jego porwania. Wspomina, że jedna osoba z Turcji zapewniła mu kontrakt na album w niemieckiej wytwórni, będącej pod słynnym Universal Music. Artysta w ramach odwdzięczenia się miał mu obiecać 20% ze sprzedaży jego płyty wydanej pod nowym labalem.

"Zostałem porwany. Zostało mi powiedziane przez sześć osób, że wiszę ich koledze pieniądze. Wtedy musiałem się tłumaczyć. Człowiek sobie podliczył, ile przez ostatnie lata zarobiłem i żąda pieniędzy, których nigdy od niego nie wziąłem. Bo pieniądze zarobiłem wyłącznie w Polsce"

Więcej z kategorii MMA: