Szymon Kołecki ostro o umiejętnościach Artura Szpilki. Będzie walka?
Szymon Kołecki aktualnie rehabilituje się po kontuzji. W jednym z wywiadów wypowiedział się o Arturze Szpilce.
Kołecki zapytany o gale freakowe w rozmowie dla kanału "Fan Sportu TV" przyznał, że ostatnio śledzi je znacznie rzadziej, ale widział walkę Adama Oknińskiego z "Kornikiem". "Kołek" powiedział, że młody "Łowca Skór" ma bardzo duże umiejętności tylko zupełnie ich nie pokazał w walce. Były sztangista powiedział także, że Okniński jest lepszy od Artura Szpilki, który ma bardzo mocne uderzenie, ale przekrojowo nie dorównuje Adamowi.
Szymon Kołecki z szacunkiem o Daro Lwie. Kiedyś go pokonał
Szymon Kołecki to wybitny sportowiec. Na swojej drodze w sportach walki spotkał się niegdyś z "Daro Lwem".
Pojedynek jak można się domyślić był niezwykle krótki i jednostronny. Zakończył się zwycięstwem Szymona, ale Kaźmierczuk zyskał sympatię "Kołka". Były sztangista w wywiadzie dla "Fan Sportu TV" przyznał, że Darek to ciekawa postać i dobrze zaadaptował się w świecie freaków. Przyznał, że image "Daro Lwa" stworzył trener Mirek Okniński. Na koniec Kołecki dodał, że życzy Darkowi zwycięstw, a kilka jego walk było naprawdę bliskich.
Jak Szymon Kołecki zarządzałby federacją? Ujawnia swoją strategię
Szymon Kołecki to uznany sportowiec. Postanowił zabrać głos o popularnych "dymach" we freak fightach.
"Kołek" przyznał w wywiadzie dla "Fan Sportu TV", że gdyby był włodarzem federacji to wyrzucałby wszystkie osoby, które zachowują się w sposób nieodpowiedni i atakują fizycznie innych poza klatką. Z drugiej strony przyznał, że łatwo mu to powiedzieć, bo nie jest prezesem i nie czerpie z tego zysków. Gdyby takie sytuacje mocno napędzały mu sprzedaż to musiałby się mocno zastanowić jak postąpić.
Szymon Kołecki bez pardonu o freakach. Duża krytyka
Od kilku lat sportowcy negatywnie wypowiadają się o zjawisku freaków. Do tego grona dołączył Szymon Kołecki.
Były zawodnik KSW i sztangista aktualnie leczy swoją kontuzję i jest wolnym zawodnikiem. W wywiadzie dla "Fan Sportu TV" przyznał, że kompletnie nie rozumie tego jak można atakować kogoś poza oktagonem. Nie rozumie także dlaczego można się bezkarnie obrażać na konferencjach i programach przed galami. Dla Szymona to wszystko jest zupełnie nie na miejscu.