Kamil Łaszczyk mówi o tym ile zarobi za walkę z Ferrarim. Porażająca kwota
W piątek Kamil Łaszczyk zadebiutuje w formule MMA. Na gali Fame 17 zmierzy się z Amadeuszem "Ferrarim".
"Szczurek" to zawodowy pięściarz z nieskazitelnym rekordem 32-0. Jak sam wielokrotnie podkreślał przejście do organizacji Fame jest spowodowane chęcią zarobku. W rozmowie z Andrzejem Kostyrą pięściarz przyznał, że jednorazowo w boksie najwięcej zarobił 15 tysięcy dolarów. Teraz za walkę z "Amadim" otrzyma 12 razy większą wypłatę. Jak łatwo policzyć daje to kwotę w okolicach 800 tysięcy złotych.
Zakład pomiędzy bohaterami walki wieczoru na Fame MMA. Duża stawka
Bohaterowie main eventu gali Fame 17 założyli się. Stawką jest pozbycie się przydomka lub wyjście do walki z nazwiskiem rywala.
W programie "Face to Face" pomiędzy Amadeuszem "Ferrarim", a Kamilem Łaszczykiem do studia zadzwonił widz z nietypową propozycją. "Boxdel" nieco ją zmodyfikował i obaj panowie się zgodzili. Jeżeli Roślik przegra to więcej nie będzie się nazywał "Władcą Piekieł", a jeżeli wygra to "Szczurek" do walki o pas mistrza świata w boksie będzie musiał wyjść z jego ksywką na spodenkach.
Nowe zasady w walce Łaszczyk vs Ferrari. Obaj się zgodzili
Na programie "Face 2 Face" pomiędzy bohaterami main eventu gali Fame 17 padła nietypowa propozycja. I weszła ona w życie.
Roślik spytał się swojego rywala czy jest otwarty na użycie łokci w ich walce. Łaszczyk przyznał, że od początku był przekonany, że użycie tej części ciała do zadawania ciosów będzie dozwolone, więc jeśli federacja potwierdzi te zmiany to będą mogli ich użyć. "Boxdel" zadeklarował, że z tej okazji przeleje 5 tysięcy złotych z własnej kieszeni na cel charytatywny.
Dominik Zadora atakuje Ferrariego. Zarzuca niski poziom
W niedawnym wywiadzie Dominik Zadora poruszył wątek starcia pomiędzy "Ferrarim", a Łaszczykiem. Skrytykował freak fightera.
W rozmowie z kanałem "Antyfakty" zawodnik FEN powiedział, że zaczepki Amadeusza wobec swojego rywala były bardzo słabe i świadczą o jego braku klasy i szacunku wobec sportowca. "Amadi" rzuca jednak inne światło na tę sprawę mówiąc, że jego zachowanie wynikało z tego jak wobec niego odnosił się Łaszczyk i wcale nie planował go w taki sposób atakować.
Łaszczyk odpowiada Najmanowi. Padają poważne słowa
Ostatnio coraz głośniej jest o Kamilu Łaszczyku. Popadł on w konflikt z zawodnikiem High League.
Marcin Najman niedawno mocno krytykował Łaszczyka, więc ten nie pozostał mu dłużny. "Szczurek" przyznał, że "El Testosteron" wszędzie szuka atencji i robi z siebie pośmiewisko. Dodatkowo zaprosił Najmana do Wrocławia sugerując wyzwanie do walki. Łaszczyk nazwał także Najmana pseudo sportowcem.
Kamil Łaszczyk mówi o swoim marzenu. Ambitne plany pięściarza
Wielkimi krokami zbliża się walka Kamila Łaszczyka z Amadeuszem "Ferrarim". Będzie to debiut pięściarza w formule MMA.
W ostatnim wywiadzie dla "Fan Sportu TV" "Szczurek" został zapytany o to, czy wolałby dostać milion złotych za walkę na Fame MMA czy zawalczyć bez gaży o mistrzostwo świata w boksie. Kamil bez wahania odpowiedział, że wybiera walkę o mistrzostwo świata, bo jest to jego marzeniem, a gdyby zależało mu na pieniądzach to wybrałby inną ścieżkę kariery, bo teraz wybić się w sieci jest bardzo łatwo.
Łaszczyk mówi o swojej walce z Ferrarim. Jest pewien umiejętności
Do walki "Ferrari" vs Łaszczyk zostało 1,5 tygodnia. Pięściarz ma świadomość sporego wyzwania przed którym stoi.
Do tej pory panowie sporo się zaczepiali w mediach, ale w ostatnim wywiadzie dla "Fan Sportu TV" Łaszczyk nieco zmienił narrację wobec Amadeusza. Przyznał, że ma świadomość trudnego zadania, bo "Ferrari" sporo trenował w swoim życiu. Wie, że czeka go ciężka walka, ale jest pewien, że gdyby walczyli wyłącznie w stójce to znokautowałby "Amadiego".
Łaszczyk ocenia Don Kasjo. Dojdzie do ich walki?
Kamil Łaszczyk coraz mocniej zaznacza swoją obecność w świecie freak fightów. Ostatnio opowiedział o "Don Kasjo".
W wywiadzie dla "Fan Sportu TV" pięściarz został zapytany o umiejętności włodarza Prime MMA. "Szczurek" odpowiedział, że niewątpliwie Kasjusz umie boksować i jest w tym jak na freaka bardzo dobry. To może być przyczynek do ich walki, wiele fanów już od kilku tygodni uważa, że byłoby to świetne starcie nawet pomimo dużej różnicy w warunkach fizycznych.
Marcin Najman zaczepia Łaszczyka. Dojdzie do eskalacji?
Marcin Najman postanowił zaatakować Kamila Łaszczyka. Nie przebiera przy tym w słowach.
Najman mówi, aby Łaszczyk zważył się przed tym, zanim zacznie fikać. To nawiązanie do jego ostatnich wywiadów i słów o Amadeuszu "Ferrarim", który jest od niego sporo cięższy. Dodatkowo Najman mówi, że czeka na Łaszczyka, czym mocno sugeruje gotowość do stanięcia z nim do walki. Zawodnik High League przezywa także Kamila "leszczykiem".
Trener Raubo ostro o Łaszczyku. Nie powinien tam zawalczyć
Występ Kamila Łaszczyka na gali Fame MMA 17 nadal budzi wiele niepokojących głosów ze środowiska sportowego. W opozycji do gratulowania bokserowi walki na gali freak fightowej jest trener Raubo.
Ikona polskiego boksu i znakomitego doświadczenia trenerskiego, Zbigniew Raubo dał jasno do zrozumienia, że "Szczurek" popełnił błąd. W wywiadzie udzielonym Fansportu TV Raubo powiedział, że taki zawodnik jak Łaszczyk, aspirujący do tytułu mistrza świata, powinien szukać pojedynku gdzieś indziej. Dodał na koniec, że jest to wygłupianie się w cyrku.
Ferrari przygotowuje się do walki z Łaszczykiem. Trenuje w klubie... nocnym
Już 3 lutego dojdzie do walki pomiędzy Kamilem Łaszczykiem, a Amadeuszem "Ferrarim". Roślik zdradził jak przygotowuje się do walki.
W programie "Aferki" prowadzonym przez włodarza Fame MMA - "Boxdela" Amadeusz zdradził, że cały ostatni weekend spędził imprezując. "Amadi" powiedział, że nie ma motywacji do treningu, bo rywal jest z niskiej półki i nie potrafi się zmusić do tego, aby mocno się przygotowywać. Humorystycznie "Ferrari" dodał też, że Łaszczyk ma już mocno obitą głowę i nie będzie za wiele myślał w tej walce.
Najman nie zgadza się z Adamkiem. Chodzi o walkę Ferrari vs Łaszczyk
Tomasz Adamek wypowiedział się o umiejętnościach Amadeusza "Ferrariego". Z jego oceną nie zgadza się Marcin Najman.
Zdaniem Adamka Łaszczyk wygra tę walkę przed czasem. Odmienne zdanie ma "El Testosteron". Na swoim kanale na Youtube przyznał, że bokserzy często zapominają o tym, że MMA to również zapasy i parter, a to najprawdopodobniej będzie planem "Amadiego" na walkę. Najman zwrócił także uwagę, że w jego narożniku będzie Mirek Okniński, który jest świetnym strategiem i zdaniem Marcina to zaważy na zwycięstwie "Ferrariego".
Ferrari zawiódł się na Łaszczyku. Ujawnia z jakiego powodu
Konflikt pomiędzy bohaterami main eventu gali Fame 17 narasta. "Ferrari" mówi, że zawiódł się na swoim rywalu.
W wywiadzie dla Huberta Mściwujewskiego z kanału "MMA Bądź na bieżąco" Amadeusz "Ferrari" szeroko opisał swoje odczucia wobec "Szczurka". Przyznał, że jego zachowanie nie jest godne sportowca stosując takie słownictwo jakie stosował. "Amadi" powiedział także, że Łaszczyk jest niesłowny, niehonorowy i często zachowuje się jak patus. Ma żal do niego, ponieważ nie okazał mu szacunku, a dzięki podjęciu tej walki "Ferrari" zmienił jego życie na lepsze.
Kamil Łaszczyk sparuje nawet z wagą ciężką. Ciężkie przygotowania do Ferrariego
Podczas gdy Amadeusz "Ferrari" obija się w przygotowaniach to jego rywal zdecydowanie nie próżnuje. Łaszczyk sparował z Mariuszem Wachem.
Kilka dni temu na kanał "Ring Polska' wrzucono urywek ze sparingu "Szczurka". Jego rywalem był pięściarz wagi ciężkiej - Mariusz Wach. Dysproporcja warunków fizycznych pomiędzy tą dwójką wyglądała wręcz komicznie. Łaszczyk waży około 70 kilogramów i mierzy niecałe 170 cm, a Wach jest około 40 kilogramów cięższy i mierzy 202 cm. Oczywiście przewaga szybkości była po stronie Kamila, ale Mariusz często dystansował go zasięgiem ramion.
Kamil Łaszczyk imponuje formą. Niezwykle szybkie uderzenia boksera
Coraz bliżej do zaskakującego debiutu Kamila Łaszczyka w MMA. Utytułowany bokser zmierzy się z Amadeuszem Ferrarim już 3 lutego na gali Fame MMA 17.
Na Twitterze dziennikarza sportowego Michała Rogozińskiego znajdziemy świeży film z przygotowań "Szczurka" do walki wieczoru. Widać na nim Kamila boksującego z trenerem w ringu. Bokser ewidentnie świetnie czuje się w stójce, szybkie ciosy, odpowiednia postawa w trakcie wykonywania uników. Zdecydowanie traktuje swojego rywala jako godnego przeciwnika, przygotowując się na niego w taki sposób. W tym filmie Kamil udowadnia, dlaczego jest traktowany jako faworyt.
Walka Łaszczyk vs Ferrari na Fame 17 może nie być ich jedyną. Rewanż pod jednym warunkiem
Kamil Łaszczyk przed podpisaniem kontraktu z federacją Fame przedstawił jej szereg warunków. Jednym z nich jest rewanż z "Ferrarim".
W przypadku porażki pięściarz ma zagwarantowany rewanż z Amadeuszem tylko w innej formule. Jeśli przegra w MMA to drugie starcie odbędzie się w kickboxingu. Nie wiadomo na której gali miałoby do niego dojść, ale pewnym jest, że jest to nieuniknione, jeżeli przy werdykcie w górę powędruje ręka Amadeusza.
Kamil Łaszczyk ledwie zgodził się na walkę. Dużo nie brakowało do odrzucenia propozycji przez boksera
Niedawny cage zrealizowany przez Fame MMA zdradził nam kulisy negocjacji z Kamilem Łaszczykiem. Do walki mogło w ogóle nie dojść.
Boxdel i Amadeusz Ferrari podzielili się kulisami prowadzenia negocjacji ze słynnym polskim bokserem. Łaszczyk miał stawiać federacji wiele warunków, z których ta miała się wywiązać. Jednym z nich jest zorganizowanie starcia MMA w butach zapaśniczych, które pozwalają na kopanie rywala. Ferrari ponoć nie chciał już dłużej czekać i zgodził się na wszelkie oczekiwania ze strony pięściarza.
Jak Ferrari przygotowuje się do walki? Mirek Okniński nie jest zadowolony
Amadeusza "Ferrariego" czeka olbrzymie wyzwanie na gali Fame 17. Po raz pierwszy zmierzy się z zawodowcem.
Z jego przygotowań nie jest jednak zadowolony jego trener. W rozmowie z "Fan Sportu TV" Mirek Okniński przyznał, że Amadeusz bardzo rzadko trenuje. Najczęściej przygotowania rozpoczyna miesiąc przed walką, a przychodzi na zajęcia zaledwie kilka razy w tygodniu. Pomimo tego "Łowca skór" zauważył, że jego podopieczny ma wielki talent do walki i dlatego często wychodzi z oktagonu zwycięski.
Ile za walkę z Ferrarim zarobi Kamil Łaszczyk? Mirek Okniński zdradza
Nie jest tajemnicą, że Łaszczyk zdecydował się na walkę z Amadeuszem ze względu na dużą wypłatę. Trener "Ferrariego" zdradził swoje domysły odnośnie gaży pięściarza.
W wywiadzie dla "Fan Sportu TV" Mirek Okniński zdradził, że według jego kalkulacji Łaszczyk za walkę ma zarobić pomiędzy 300, a 350 tysięcy złotych. To 10 razy więcej niż według trenera miał zarabiać za swoje poprzednie walki bokserskie. W nich według Oknińskiego "Szczurek" mógł liczyć na wynagrodzenie rzędu 25-30 tysięcy złotych.
Kolejny bokser wyśmiewa Amadeusza Ferrariego: "Szkoda, że nie wziął sobie do walki kogoś z muszej wagi"
Kłótnia w komentarzach między jednym z wiernych fanów Ferrairego a polskim bokserem Łukaszem Maciecem spowodowała niemałe zainteresowanie. Pięściarz wyśmiał influencera.
Maciec z bogatym rekordem ostro odpowiedział skrajnemu fanatykowi Amadeusza. Najpierw podważył groźny styl "Władcy Piekieł", po czym zaakcentował ironicznie, że mógł wziąć sobie do walki kogoś z "muszej wagi", nawiązując tym samym do dysproporcji wagowej Łaszczyka i Ferrariego. W ostatniej odpowiedzi ma nadzieje, że to "Szczurek" okaże się zwycięzcą.