Artur Szpilka zawalczy z Mariuszem Pudzianowskim. Znamy wstępne terminy
Doczekamy się prawdopodobnie kolejnego hitowego zestawienia. Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Arturem Szpilką. Ten drugi w końcu zaakceptował wyzwanie strongmana.
W ostatnich dniach głośno mówiło się o potencjalnym zestawieniu Szpilki z polskim strongmenem. Wyzwanie padło już jakiś czas temu, lecz bez konkretnych akceptacji. Teraz już wiemy, Artur Szpilka wyznał
w rozmowie z Arturem Mazurem, że jest zielone światło do stoczenia tej walki. Ikona boksu wyjawiła, że brane są wstępnie dwa terminy, maj lub czerwiec.
Ochroniarz Fame MMA zawalczy w oktagonie. Wcześnie przegrał z Mariuszem Pudzianowskim
Popularność zyskał jako kultowy ochroniarz na wydarzeniach federacji Fame MMA. Teraz planuje swój powrót do oktagonu, ale jako zawodnik MMA.
Nikola Milanović to słynny ochroniarz organizacji Fame MMA. Na różnych konferencjach i programach odciągał prawie każdego zawodnika związanego z freak fightami. Wielu zapomina, że Nikola ma bogatą przeszłość w MMA, dostał szansę w przeszłości na pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim. W Kanale Sportowym zapowiedział powrót do oktagonu w formie zawodnika. Jego walka ma odbyć się w niemieckiej federacji
EMC.
Mariusz Pudzianowski nie jest lubiany przez innych sportowców? Omielańczuk wyjaśnia
Mariusz Pudzianowski wydaje się sportowcem, którego nie da się nie lubić. Czy, aby na pewno? O tej sprawie wypowiedział się Daniel Omielańczuk.
Aktualny zawodnik KSW odpowiedział na pytanie dziennikarza, czy naprawdę ludzie ze środowiska różnie podchodzą do byłego strongmana. Daniel wyznał, że nie wszyscy go nie lubią, ale jest bardzo specyficzną osobą. Nie do końca chciało mu się ciągnąć dalej ten temat.
Daniel Omielańczuk powraca do porażki Pudziana. Ludzie mieli dziwne wyobrażenie
Od historycznej walki Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem minęły już ponad dwa tygodnie. Na komentarz o tej walce zdobył się Daniel Omielańczuk.
Większa waga Mariusza nie poskutkowała, strongman zaliczył druzgocącą porażkę. Zawodnik KSW powiedział wprost, że zwycięstwo Mameda było pewne. Wskazuje, że ludzie mieli dziwne wyobrażenie o Mariuszu, jakby był niewyobrażalnie dobry. Daniel wiedział, że to starcie zakończy się w taki sposób.
Denis Załęcki mówi o Pudzianie. Chce z nim walczyć
Denis Załęcki słynie z tego, że chce walczyć z wieloma rywalami. Nie ze wszystkimi ma jednak konflikt.
"Bad Boy" w wywiadzie dla "Fan Sportu TV" przyznał, że chciałby zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim. Powiedział, ze przy okazji jego ostatniej walki z Mamedem Chalidowem nie widział w nim tego ognia, który miał na wcześniejszych walkach. Załęcki przyznał, że interesowałaby go walka jedynie w stójce i w tej formule widzi swoje spore szanse. Denis przyznał, że nie ma tak dobrego parteru jak Chalidow i bez tej płaszczyzny mógłby pokonać "Pudziana".
Mariusz Pudzianowski składa życzenia świąteczne fanom. Podszedł do tego humorystycznie
Święta Bożego Narodzenia to piękny czas. Do życzeń wszystkich celebrytów i sportowców dołączył się również dawny strongman Mariusz Pudzianowski.
Mariusz w znany i humorystyczny dla siebie sposób składa najszczersze życzenia swoim fanom i kibicom. Zawodnik KSW opublikował następujące słowa:
Więcej kilo, więcej masy, więcej siły, ciężkiej pracy, więcej pakuj i mniej gadaj, zdrowym żarciem się objadaj.
Tomasz Chic o porażce Pudziana. Miał obrosnąć w piórka
Kolejna kontrowersyjna wypowiedź Tomasza Chica, znanego internetowego skandalisty. Influencer skomentował porażkę Mariusza Pudzianowskiego na gali KSW 77.
W wywiadzie przeprowadzonym dla TV Rekalma, twórca wskazuje, że Mariusz Pudzianowski za bardzo obrósł w piórka, uważa, że postrzegał się jako ten najmądrzejszy, najpiękniejszy i najsilniejszy. Dodaje również, że dawny strongman przestał być skromnym sportowcem.
Mariusz Pudzianowski spada w rankingu KSW. Jest nowy lider wagi koguciej
Po gali KSW 77 w zeszłym tygodniu nastąpiło kilka przesunięć w oficjalnym rankingu tejże federacji. Mariusz Pudzianowski zalicza spadek w dół tabeli.
Porażka Mariusza Pudzianowskiego z gwiazdą mieszanych sztuk walki Mamedem Khalidovem poskutkowała zmianą tego pierwszego w oficjalnym rankingu organizacji. Strongman spada na piąte miejsce w wadze ciężkiej. Nowym liderem w wadze koguciej został
Jakub Wikłacz.
Walka Mariusza Pudzianowskiego została sprzedana? Khalidov zabiera głos
Przegrana Mariusza Pudzianowskiego w starciu wieczoru na gali KSW 77 stworzyła pretekst do kreacji nowych teorii spiskowych. Według kibiców ten pojedynek mógł być sprzedany. Głos postanowił w tej sprawie zabrać Mamed Khalidov.
Internaucie zaczęli snuć teorie spiskowe o możliwym ustawieniu walki wieczoru Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem. Ten drugi stwierdził, że wyjaśni sytuację raz na zawsze.
Reprezentant Arrachionu Olsztyn zapewnił, że tego dnia był w znakomitej formie, a plotki o nielegalnej sprzedaży zestawienia to totalna bzdura.
Jakie wyniki oglądalności zanotowało ostatnie KSW? Robią wrażenie
Od czasu walki Chalidowa z "Pudzianem" minęło kilka dni. Wiadomo, że oglądalność KSW 77 była wysoka.
Z informacji do których udało się dojść portalowi "sport.pl" wynika, że gliwicka gala była najchętniej oglądanym wydarzeniem sportowym na platformie Viaplay w naszym kraju. Dokładne liczby nie zostały upublicznione, jednak szacuje się, że w momencie kulminacyjnym gali, czyli main evencie na który wszyscy czekali oglądalność mogła zdecydowanie przekraczać pół miliona osób.
Wardęga dzieli się swoją myślą o walce Pudziana. Ciekawe spostrzeżenie
Bitewny kurz po starciu Chalidow - Pudzianowski powoli opada. Wardęga podzielił się swoją myślą odnośnie tej walki.
Zdaniem Sylwestra "Pudzian" wyszedł do klatki nie wierząc w swoje zwycięstwo. Przywódca watahy przyznał, że ze strony Mariusza zabrakło woli walki i nie widać było po nim chęci zwycięstwa. To zdaniem Wardęgi była główna przyczyna porażki "Pudziana". Doszukuje się tu problemu ze strony mentalnej. Nie jest to odosobniona opinia, choć dużo osób zwracało też uwagę na aspekt sportowy tej porażki.
Gwiazda disco polo zaczepia Marcina Najmana. Padły mocne słowa
Po porażce Mariusza Pudzianowskiego głos zabrało wielu doświadczonych zawodników, którzy postanowili skomentować niedawną walkę strongmana. Jednym z nich był Marcin Najman, jednak na jego słowa postanowił zareagować Krystian Pudzianowski.
Artysta disco polo broni swojego brata i odpowiada na słowa Marcina Najmana. Ironiczne skomentował jeden z jego wpisów na Facebooku komentarzem:
Znawca się odezwał, który wszystkie walki ma w plecy. Zejdź na ziemię.
Mariusz Pudzianowski zabiera głos po walce. Dał jasny sygnał hejterom
Mamed Khalidov zdeklasował w walce wieczoru na gali KSW 77 Mariusza Pudzianowskiego. To była szybka i prosta potyczka dla legendy KSW. Były strongman postanowił w końcu zabrać głos w sprawie porażki.
W głównej myśli Mariusz postanowił zadedykować swój przekaz z mediów społecznościowych do hejterów. Tłumaczy, że jego fani, którzy po tym starciu w niego zwątpili, tak naprawdę nie są prawdziwymi kibicami. Nie wszystko zagrało w jego planie, podnosi się i idzie dalej, taką złożył deklaracje.
Janek Błachowicz skomentował poddanie Pudziana. Gorzkie słowa zawodnika UFC
Do listy komentujących sobotnie wydarzenie KSW 77 dołączył również Jan Błachowicz, polski zawodnik mierzący się w UFC, najlepszej federacji sztuk walki na świecie. Wypowiedział się on na temat zestawienia wieczoru, a dokładniej klęski Mariusza Pudzianowskiego w starciu z Mamedem Khalidovem.
Jan Błachowicz nie ukrywał słów rozczarowania w postawie popularnego strongmana. Powiedział dosadnie, że Mariusz odpuścił ten pojedynek. Według Janka trenowanie po piwnicach, schowanie się przed wszystkimi przyniosło przewidywalny efekt w postaci znanego nam werdyktu. Jest mu przykro, bo zakładał, że zobaczy ciekawszą walkę.
Znamy zarzuty Artura Szpilki. Powiedział, co mu się nie podobało w walce Pudzianowskiego
Artur Szpilka zdradził, co dokładnie leży mu na sercu w starciu Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem. Utytułowany bokser wyjawił kilka zarzutów wobec postawy tego pierwszego podczas walki wieczoru KSW 77.
W rozmowie z Andrzejem Kostyrą powiedział wprost, że jest zawiedziony postawą Mariusza, jaką pokazał w pojedynku z Mamedem. Artur rozczarował się tym, że strongman nie próbował odwrócić swojej niekorzystnej sytuacji, najpewniej chodzi o moment obalenia i przejścia do parteru. Według niego w Mariuszu mogło coś pęknąć i dlatego zestawienie potoczyło się w ten sposób. Triumfator Michała Materli miał się położyć i jedynie odklepać.
Najman reaguje na porównania od Pudziana. Nie jest zadowolony
Echa walki Chalidow vs Pudzianowski nie milkną. Po jej rozstrzygnięciu internauci zaczęli porównywać przegranego z Marcinem Najmanem.
Analogię znaleziono w tym, że "Pudzian" poddał walkę trzy razy klepiąc w matę, gdy był okładany przez Chalidowa. Internauci zwrócili uwagę, że tak samo zachowywał się Najman. Marcin przyznał, że jego zdaniem te porównania są nietrafione i chcą mu jedynie wbić szpilkę, bo on od 11 lat nie poddał żadnej walki i już nigdy więcej tego nie zrobi.
Artur Szpilka z gorącym komentarzem po KSW 77. Mamed jest legendą
Nadal nie milkną echa po sobotnim wydarzeniu KSW 77, gdzie zmierzyli się w historycznym zestawieniu Mamed Khalidov i Mariusz Pudzianowski. Ten drugi niestety nie zdołał postawić się rywalowi. O tym starciu wypowiedział się znany bokser Artur Szpilka.
Od razu po walce Artur udzielił głosu dziennikarzowi MMA.PL. Nie był zaskoczony rezultatem tego pojedynku, choć na samym początku obawiał się o los Mameda, szczególnie w momentach, kiedy dynamicznie atakował i wchodził w rywala. Wtedy mógł paść jeden cios ze strony Mariusza. Zwycięstwo Khalidova ucieszyło
utytułowanego
pięściarza. Jak wspomina, od zawsze był zapatrzony w gwiazdę KSW.
Marcin Najman skomentował porażkę Pudziana. Kąśliwy przytyk w stronę zawodnika
Mariusz Pudzianowski przegrał historyczne starcie z Mamedem Khalidovem na gali KSW 77. Wystarczyła pierwsza runda sobotniego wydarzenia, aby Mamed zadecydował o losie tego pojedynku. Swój komentarz z małym przytykiem w sprawie porażki Mariusza wystosował Marcin Najman.
"El Testosteron" skomentował przegraną Mariusza Pudzianowskiego. Według byłego boksera moralizatorskie wykłady strongmana są w zasadzie niepotrzebnie. Dla Najmana sportowym szczytem Pudziana w KSW byłaby walka o pas z De Friesem. Nie traktuje on obecnego osiągnięcia dawnego rywala jako faktyczne osiągnięcie sportowego szczytu. Niemniej bardzo mu szkoda ostatniej walki Mariusza.
Mirek Okniński komentuje walkę Pudziana. Wbija szpileczkę
Mirosław Okniński był pierwszym trenerem sportów walki Mariusza Pudzianowskiego. Panowie nie rozstali się w zbyt dobrych relacjach.
Po porażce "Pudziana" z Chalidowem trener w swoim stylu skomentował tę walkę. Napisał, że Mamed porobił swojego rywala jak dziecko. Dodał, że walka była pokazem tego jak technika wygrywa z siłą. Mirek nie omieszkał również wbić szpilki Mariuszowi mówiąc, że "Pudzian" mógł wstawać o 9:00, zamiast 5:00, ale mógł robić parter, a nie go omijać.
Kto następnym rywalem Pudziana? Jest chętny
Po porażce z Mamedem Chalidowem "Pudzian" zapowiedział, że na razie nie myśli o kolejnej walce i chce odpocząć. Zgłosił się jednak chętny, by stanąć w szranki z Mariuszem.
W wywiadzie dla "Super Expressu" podczas gali KSW 77 chęć walki z Pudzianowskim wyraził Artur Szpilka. Pomiędzy byłym pięściarzem, a byłym strongmanem jest delikatny konflikt i kiedyś panowie wymienili się "uprzejmościami" w social mediach co nadałoby kolorytu tej walce. Obaj panowie są w wadze ciężkiej, więc taką walkę należy uznać za wielce prawdopodobną.