Kiedy następna walka Normana Parke? Irlandczyk zdradza
Norman Parke wciąż jest zawodnikiem federacji Prime. Następną walkę stoczy jednak gdzie indziej.
Na swoim Instagramie Irlandczyk poinformował, że jego następna walka będzie miała miejsce za niedługo w Czechach. Ma to być walka profesjonalna. Norman dodał, że kategorią wagową będzie półśrednia i można wylicytować miejsce w jego narożniku. Zaprasza do zabawy polskich fanów.
Bomba w gorzkich słowach o Normanie Parke. Dojdzie do walki między nimi?
Bomba to bardzo barwna postać w świecie freak fightów. Ostatnio niepochlebnie wypowiedział się o Normanie Parke.
W obszernym wywiadzie dla "MMA Bądź na bieżąco" "Scarface" powiedział, że dla niego Irlandczyk jest złodziejem, bo wykorzystuje polskie federacje wyłącznie do zarobku i zostawia je często na lodzie. Z tego powodu Bomba przyznał, że nie da mu walki, bo nie chce, aby Parke zarobił jego kosztem.
Norman Parke zawalczy na gołe pięści? Tajemniczy post zawodnika
Niedawno "Stormin" informował, że jego następna walka odbędzie się w marcu lub kwietniu. Teraz zdradził kolejne szczegóły.
Irlandczyk na swoim instastory spytał się kibiców czy chcieliby zobaczyć go w walce na gołe pięści. Parke przyznał, że niedługo zdradzi kibicom więcej informacji odnośnie swojej następnej walki. Formuła na gołe pięści raczej wyklucza jego występ w jakiejkolwiek organizacji stricte freak fightowej, ponieważ żadna z takich federacji jeszcze nie zorganizowałą takiej walki.
Norman Parke zdradza kiedy wróci do klatki. To już niebawem
Od ostatniej walki Normana Parke minęło pół roku. Teraz Irlandczyk zdradził, kiedy znów wejdzie do klatki.
Na swoim Instagramie zawodnik Prime MMA poinformował, że jego następne starcie odbędzie się w marcu lub kwietniu. Jeżeli będzie to marzec to należy spodziewać się walki Normana na gali Prime 5, jeżeli kwiecień to prawdopodobnie będzie to starcie w profesjonalnej federacji, bo żadna freakowa nie planuje wtedy swojego wydarzenia.
Norman Parke zabrał głos. Federacja ukarała go milionową karą
Prime Show MMA nałożyło na Parke karę po wielu sytuacjach, godzących w przebieg wydarzeń gal MMA. Irlandczyk zabrał głos w sprawie nałożonych na niego kar przez organizację Tomasza Bezrąka. Kwota sięgnęła ponad miliona złotych.
Norman Parke w wywiadzie dla kanału YouTube Koloseum wypowiedział się o swoim konflikcie z Prime Show MMA. Jak wynika ze słów Irlandczyka, przez jego rezygnację z walki z Adamem Oknińskim oraz szereg wielu niedomówień, które zaistniały między nim a federacją w przeszłości, doszło do nałożenia surowej kary zawodnikowi. Menedżer Normana miał otrzymać pismo z nałożoną karą w wysokości półtora miliona złotych. Zagłębiając się w szczegóły korespondencji, sankcja została jednak złagodzona do blisko trzystu tysięcy złotych, które zostaną potrącone z wynagrodzenia Irlandczyka.
Norman Parke więcej nie zawalczy w Polsce? Zawodnik zdradza plany
Norman Parke aktualnie wciąż jest zawodnikiem Prime MMA. Przyznał jednak, że nie zamierza na razie wracać do Polski na kolejną walkę.
Irlandczyk w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że federacja jest mu winna 65 tys. euro za jego poprzednią walkę z "Szulim". "Stormin" powiedział, że dostał jedynie część wypłaty i póki nie zostanie wypłacona mu reszta kwoty na którą podpisał kontrakt to nie pojawi się w Polsce. Aktualnie Parke przygotowuje się do tajemniczego turnieju w kategorii do 77 kilogramów, a za niedługo będzie gościł w Czechach na jednej z gal.
Norman Parke wyzywa kolejnego rywala. Chce rewanżu
Pomiędzy Normanem Parke, a Piotrem Szeligą od długiego czasu trwa konflikt. Nie zakończyła go nawet walka w klatce. "Szeli" po niej często krytykował Irlandczyka za jego zachowania. Teraz Parke mu odpowiada.
Szeliga nie raz mówił, że chciałby rewanżu z Parkiem, ale wyłącznie w formule K-1, ponieważ poziom jego parteru jest za słaby na walkę z zawodowcem. Teraz Irlandczyk postanowił odpowiedzieć na to wyzwanie i zrobił to w swoim stylu. Na instastory po polsku napisał, że Szeliga chce rewanżu po dotkliwej porażce i może ponownie z nim wygrać, ale tym razem ze związanymi rękami. Pierwsze starcie w drugiej rundzie przez ciosy w parterze wygrał Irlandczyk.
Ambro odpowiada na propozycję Normana Parke. Zawalczą ze sobą?
Nie milkną echa ucieczki Normana Parke z walki z Adamem Oknińskim. Irlandczyk prosił federację o zmianę rywala i zaproponował m.in. Dawida Ambroziaka. "Ambro" ustosunkował się do tej oferty.
Na swoim Instagramie zawodnik spytał Parke: kiedy i gdzie? Chodzi o formułę bokserską starcia. Tym samym "Ambro" przyjął wyzwanie rzucone przez niesfornego Irlandczyka. Pomimo tego takie zestawienie wydaje się być mało prawdopodobne, ale właśnie z takich starć słynie federacja Prime.
Adam Okniński komentuje sytuację z Parke. Wyzywa do walki kolejnego rywala
Do pierwotnej walki Adama Oknińskiego z Normanem Parke nie dojdzie. Irlandczyk z wielu względów odwołał swoje starcie. Dla młodego "Łowcy skór" federacja Prime znalazła zastępstwo.
Adam Okniński zmierzy się z Arturem "Kornikiem" Sowińskim. W wywiadzie dla "MMA Bądź na bieżąco" skomentował tę sytuację. Zdaniem Oknińskiego Parke przestraszył się jego gabarytów i dlatego zrezygnował z walki. Adam jest jednak zadowolony ze znalezionego zastępstwa. Młody "Łowca skór" wyzwał do walki Alana Kwiecińskiego mówiąc, że nie lubi go, ponieważ obrażał jego klub, w którym trenuje i z Kwiecińskim mógłby stworzyć duże "dymy".
Ciąg dalszy afery z Normanem Parke. Paweł Józwiak ujawnia nowe informacje
Do walki Normana Parke na gali Prime 4 nie dojdzie. Irlandczyk z kilku powodów nie zmierzy się z Adamem Oknińskim. Paweł Jóźwiak ujawnił nowe informacje.
Pracownik federacji w wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego przyznał, że poza żądaniami Parke'a o wadze rywala i zapłacie części wynagrodzenia z góry Irlandczyk miał kontuzję kolana przez co chciał walczyć w boksie, a nie MMA. Dodatkowo poprosił o zmianę rywala na postać bardziej rozpoznawalną od Oknińskiego i zaproponował Dawida "Ambro" Ambroziaka oraz właśnie Pawła Jóźwiaka. Federacja nie zgodziła się na takie warunki.
Sylwester Wardęga tłumaczy sytuację z Parke. Zdradza ważne informacje
Sylwester Wardęga na swoim streamie skomentował rezygnację z walki Normana Parke'a. Połowicznie potwierdza wersję Irlandczyka.
Przywódca watahy przyznał, że Parke nie otrzymał całej wypłaty za poprzednią walkę, ponieważ nie pojawił się na pierwszej konferencji przed galą Prime 2, w związku z czym federacja miała prawo ukarać Irlandczyka. Wardęga zaznaczył jednak, że nie zna kwoty, której nie wypłacono Normanowi. Sylwester zaznaczył również, że według jego informacji Parke chciałby wrócić do federacji Fame MMA.
Prezes Prime MMA tłumaczy zamieszanie z Parke. Ujawnia nowe fakty
Prime MMA odniosła się do zamieszania z Normanem Parke. Prezes federacji w wywiadzie dla "MMA Bądź na bieżąco" ujawnił kulisy negocjacji.
Tomasz Bezrąk wyjawił, że Irlandczyk stawiał federacji własne warunki. Początkowo Adam Okniński miał ważyć 100 kilogramów tuż przed walką. Syn "Łowcy skór" przystał na takie żądania. Parke chciał również zmiany formuły walki na bokserską i Okniński również się zgodził. Norman zażądał również części zapłaty za walkę z góry na co federacja się nie zgodziła. Pomimo sporu Bezrąk podkreślił, że Parke dalej jest zawodnikiem federacji Prime i obowiązuje go jeszcze długi kontrakt.
Norman Parke z oświadczeniem wobec walki na Prime 4. Sytuacja jest poważna
Na swoim Instagramie Norman Parke wyjaśnił powody swojej decyzji o nieprzystąpieniu do walki z Adamem Oknińskim. Jak się okazuje nie chodziło o wagę rywala.
Irlandczyk twierdzi, że przy podpisywaniu kontraktu z federacją Prime miał wątpliwości czy może to zrobić wobec zakazu konkurencji w Fame MMA. Parke mówi, że stał za tym jego poprzedni menadżer. Norman powiedział, że poprzednią walkę w Prime otrzymał wynagrodzenie obniżone o 70% wobec czego miał wątpliwości czy tym razem otrzyma całość wypłaty i dlatego nie wyjdzie do oktagonu.
Prime MMA wydaje oświadczenie. Walka Parke vs Okniński odwołana?
Federacja Prime Show MMA wydała oświadczenie dotyczące walki Normana Parke'a z Adamem Oknińskim. Niestety na gali Prime 4 nie dojdzie do tego starcia.
W oświadczeniu czytamy, że Irlandczyk pomimo zapisów kontraktowych stawiał coraz nowsze żądania i federacji nie udało się dojść z nim do porozumienia. Zostanie przez to pociągnięty do odpowiedzialności finansowej zgodnie z warunkami umowy. Dla Adama Oknińskiego znaleziono zastępczego rywala, którego Prime ogłosi podczas oficjalnego ważenia.
Norman Parke znów robi zamieszanie. Odwołuje walkę
Norman Parke nie przestaje zadziwiać. Tym razem na swoim instastory poinformował, że jego sobotnia walka z Adamem Oknińskim została odwołana.
Nie wiadomo na ile poważnie traktować ten wpis, bo Irlandczyk już nie raz dodawał podobne informacje, a koniec końców pojawiał się w oktagonie. Tym razem chodzi o wagę jego rywala, według Parke'a Okniński ma ważyć 100 kg wchodząc do klatki, a nie na ważeniu, które odbywa się dzień wcześniej i to rano. Menadżer Normana poinformował, że nie ma takiego zapisu w kontrakcie, więc w teorii nie ma podstaw do odwołania walki, ale Parke już poinformował, że w oktagonie się nie pojawi.
Norman Parke jednak nie stoczy kolejnej walki? Zawodnik zagroził federacji
Norman Parke może zaskoczyć wszystkich kibiców oczekujących jego pojedynku na gali Prime Show MMA 4 z synem znanego trenera MMA Adamem Oknińskim. Profesjonalny zawodnik zagroził swojej dotychczasowej federacji.
Walka Norman Parke vs Adam Okniński może znaleźć się pod znakiem zapytania. Główny pretendent do jej zwycięstwa Norman zagroził, że nie przystanie do starcia, jeżeli syn Mirosława Oknińskiego nie utrzyma limitu wagowego 100 kilogramów do dnia walki. Dziennikarz Michał Cichy, prowadzący program "Zadyma" z oboma stronami, napisał na Twitterze, że nic takiego nie jest zawarte w kontrakcie Normana, powołując się na jego menedżera.
Norman Parke wróci do Fame? Ujawnia z kim chciałby się zmierzyć
Norman Parke odszedł z Fame MMA w nieprzyjemnej atmosferze. Po tej sprawie zwolnił menagera, który według niego działał za jego plecami i Parke nie wiedział o wszystkim. Teraz wyjawia, że jego powrót do federacji jest możliwy.
W wywiadzie dla Mateusza Kaniowskiego Irlandczyk powiedział, że jest po rozmowie z federacją Fame i ich współpraca w przyszłości jest możliwa. Jego aktualny kontrakt z Prime MMA pozwala mu na występy w innych organizacjach i wszystko jest kwestią dogadania pomiędzy federacjami. Parke powiedział również, że mógłby zawalczyć z dwoma zawodnikami High League - Denisem Załęckim oraz "Don Diego". Przyznał jednak, że to przede wszystkim oni chcą z nim walczyć, więc powinno się to odbyć w Prime.
Prime MMA ogłasza kolejną walkę na czwartą galę. Norman Parke wraca do klatki
Prime MMA ogłasza kolejną walkę na swoją czwartą galę, która odbędzie się 26 listopada w szczecińskiej Netto Arenie. Do oktagonu federacji wraca Norman Parke.
Na pierwszej konferencji przed galą Prime 4 organizacja ujawniła niemal całą kartę walk. Dwa nazwiska pozostawały bez rywali. To Aleksandr "Sasza" Muzheiko oraz Adam Okniński. I to właśnie dla tego drugiego znaleziono oponenta. Syn słynnego trenera Mirka Oknińskiego zmierzy się z Irlandczykiem - Normanem Parkiem. Dla Parke'a będzie to powrót do klatki po niemal 5 miesiącach. Na gali Prime 2 pokonał jednogłośnie na punkty Grzegorza Szulakowskiego. Dla Oknińskiego - syna "Łowcy skór" będzie to debiut w organizacji freak fightowej.