Wiewiór mocno atakuje Bombę. Ostre słowa o Scarfacie
"Scarface" to bardzo barwna postać w świecie freak fightów. Ma jednak na pieńku z kilkoma zawodnikami.
Do długiej listy dołączył "Wiewiór". Mistrz Fame MMA w kategorii do 77 kilogramów na ostatnim programie "Cage" przyznał, że Bomba to "odklejeniec" i "pajac". Dodał, że wszystko zaczęło się od zwycięstwa z Mateuszem Murańskim i wtedy Bomba zaczął świrować. Panowie przepychają się medialnie i nie jest wykluczone, że za niedługo spotkają się oktagonie.
Problem zawodnika High League w Azji. Miał wypadek
Nie tylko Adrian "Polak" napotkał problemy w Tajlandii. Spotkało to także zawodnika High League.
Do Azji udał się także Paweł "Scarface" Bomba. Podczas wodnych szaleństw miał on wypadek na skuterze wodnym i nabawił się licznych otarć i opatrunków. Sam krótko skwitował wszystko na Instastory pisząc "jak nie zaliczyłeś gleby na skuterku w Tajlandii to nie wiesz co to znaczy Tajlandia".
Alanik odpowiada Bombie. Walka wisi w powietrzu
Ostatnio jest gęsta atmosfera pomiędzy Alanem Kwiecińskim, a Pawłem Bombą. "Braveheart" odpowiedział oponentowi.
Bomba mówił, że Kwieciński jest nudny i nie ma odpowiednich zasięgów do walki z nim. Alan skwitował to w wywiadzie dla "MMA Bądź na bieżąco" tym, że "Scarface" jest znany tylko z tego, że jest byłym chłopakiem "Zusje". Dodał także, że panowie mieli walczyć na marcowej gali High League, ale Bomba ostatecznie nie zdecydował się na podjęcie rękawic, bo miał się Alana przestraszyć.
Alan Kwieciński atakuje Bombę i Murańskiego. Ustawili walkę?
Alan Kwieciński to dość barwna postać w świecie freak fightów. Ostatnio wszedł na zastępstwo za Arkadiusza Tańculę do walki z "Wiewiórem".
Zaraz po tym ogłoszeniu udzielił wywiadu Hubertowi Mściwujewskiemu z kanału "MMA Bądź na bieżąco". Poruszony w nim został wątek walki pomiędzy Pawłem Bombą, a Mateuszem Murańskim. Alan stwierdził, że w tej walce było zero charakteru i zero czegokolwiek. Dodał, że jego zdaniem walka była ustawiona.
Bomba wspiera Mateusza Murańskiego. Zaskakujący zwrot akcji
Niedawno rywale, a dziś... jeszcze nie kumple, ale relacja jest inna. Bomba wspiera Murańskiego.
"Scarface" w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim dla kanału "MMA Bądź na bieżąco" powiedział, że po informacjach o pobycie "Murana" na odwyku napisał do niego prywatną wiadomość ze słowami wsparcia, bo domyśla się przez co przechodzi i nie jest to nic fajnego. Życzy, aby Mateusz zażegnał problemy.
Bomba w gorzkich słowach o Normanie Parke. Dojdzie do walki między nimi?
Bomba to bardzo barwna postać w świecie freak fightów. Ostatnio niepochlebnie wypowiedział się o Normanie Parke.
W obszernym wywiadzie dla "MMA Bądź na bieżąco" "Scarface" powiedział, że dla niego Irlandczyk jest złodziejem, bo wykorzystuje polskie federacje wyłącznie do zarobku i zostawia je często na lodzie. Z tego powodu Bomba przyznał, że nie da mu walki, bo nie chce, aby Parke zarobił jego kosztem.
Bomba zdradza z kim chciałby stoczyć kolejną walkę. Zaskakujące nazwisko
Paweł Bomba lada dzień podpisze nowy kontrakt z federacją High League. Zdradza z kim planuje się zmierzyć.
"Scarface" w wywiadzie dla Huberta Mściwujewskiego z kanału "MMA Bądź na bieżąco" przyznał, że najbardziej interesuje go rewanż z Amadeuszem "Ferrarim", który obiecał mu drugą walkę. Poza tym Bomba przyznał, że wstępnie umawiał się na potyczkę z Marcinem Dubielem i liczy, że uda się doprowadzić to starcie do skutku, bo próżno szukać mu innych kandydatów.
Bomba ostro o Alanie Kwiecińskim. Zmierzą się ze sobą?
Paweł Bomba to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie freak fightów. Aktualnie szuka kolejnego rywala.
W rozmowie z Hubertem Mściwujewskim dla kanału "MMA Bądź na bieżąco" poruszony został temat Alana Kwiecińskiego. Bomba przyznał, że jest on bardzo nieciekawy, zarówno medialnie jak i w walce. "Scarface" przyznał, że w teorii mógłby z nim zawalczyć, ale jest on dla niego za mało zasięgowy i dopiero gdy to naprawi to przyjmie walkę przeciwko niemu.
Kontrakt Bomby z High League dobiegł końca. Gdzie dalej zawalczy Scarface?
Końcówka roku 2022 niewątpliwie należała do Pawła Bomby. Jednak jego kontrakt z High League dobiegł końca.
W wywiadzie dla Huberta Mściwujewskiego z "MMA Bądź na bieżąco" Bomba wyjawił, że jeszcze nie ma nowej umowy z federacją Malika Montany, ale słownie są na wszystko umówili i to dla niego jest wiążące, a podpis jest jedynie kwestią formalną. Zatem "Scarface" pozostaje w federacji i dalej będzie jedną z jej twarzy.
Co zdecydowało o przemianie mentalnej Bomby w walce z Muranem? Boxdel zdradza
Zmiana mentalna u Pawła Bomby przy walce z "Muranem" względem poprzednich starć była widoczna gołym okiem. "Boxdel" zdradził co na tym zaważyło.
Zdaniem włodarza Fame najważniejszym czynnikiem było to, że podjął się współpracy z bardzo dobrym psychologiem, który zrzesza także innych zawodników freak fightowych. Baron nie ujawnił o kogo dokładnie chodzi, ale podczas transmisji na żywo, którą prowadził na swoim kanale "Aferki" czat zaczął pisać o tej samej pani, która opiekuje się Marcinem Dubielem. "Boxdel" nie potwierdził tych głosów, stwierdził jedynie, że ta pani jest na pewno świetna w swoim fachu.
Paweł Bomba o Szelidze: "Odpi**dala debilne akcje"
Paweł "Scarface" Bomba w pokonferencyjnym wywiadzie przy okazji wydarzenia Fame MMA odniósł się do Pawła Szeligi. Ma o nim tylko jedno zdanie.
Kontrowersyjny influencer był jednym z zaproszonych gości podczas pierwszej konferencji Fame MMA 17. W wywiadzie powiedział
Mateuszowi Kaniowskiemu, że bardzo lubi Piotrka, jednak ten ma skłonność do uczestniczenia w dziwnych akcjach. Dodał również, że zamiast tatuażu karabinu maszynowego nad uchem, mógł wytatuować sobie "
60-tkę"
pod okiem.
Mateusz Murański wyleciał z karty walk Fame 17. Wardęga zdradza powód
Mateusz Murański kilka miesięcy temu zapowiadał, że na początku roku czeka go olbrzymie wyzwanie. Jak się okazało - do tej walki nie dojdzie.
Na swoim livie tę informację potwierdził Wardęga. Sylwester powiedział, że Murański miał walczyć z zawodowcem na Fame 17, jednak przez porażkę z Bombą to starcie zostało wyrzucone z karty walk. Według plotek rywalem Murańskiego miał być Dominik Zadora, ponieważ między panami jakiś czas temu doszło do poważnego spięcia.
Bomba zawalczy na Fame 17? Tajemniczy post Scarface'a
Gala Fame 17 zbliża się wielkimi krokami. Nie wszystkie starcia, które się na niej odbędą zostały ujawnione.
Tajemniczy wpis na Instagramie dodał Paweł "Scarface" Bomba. Gwiazda federacji High League dodała zdjęcie ze swoim trenerem - Izu Ugonohem i podpisem, że z tym panem widzi się już w lutym w Krakowie. To sugeruje jakby Bomba miał stoczyć walkę na gali Fame 17. Na oficjalne informacje musimy jednak jeszcze poczekać.
Josef Bratan organizuje sylwestra. Wiemy, kto pojawi się jako specjalny gość
O sylwestrze marzeń autorstwa Josefa Brata informowaliśmy jakiś czas temu. Artysta enigmatycznie podał do wiadomości fanów, że pojawi się jakiś specjalny gość.
Na specjalnie utworzonym koncie Instagram tego wydarzenia pojawiło się nagranie z Josefem. Wyjawia on, że tym tajemniczym influencerem będzie Paweł Bomba. Zawodnik High League zawita do prywatnej loży rapera.
Rewanż Ferrari vs Bomba w Fame MMA? Rozmowy trwają
Temat zorganizowania rewanżu starcia Pawła Bomby z Amadeuszem Ferrarim w Fame MMA to kwestia całkowicie możliwa do realizacji. Jak poinformował Krzysztof Rozpara, rozmowy na ten temat ciągle trwają.
Włodarz Fame MMA wyjawił, że zdrowa relacja biznesowa, która wytworzyła się jakiś czas temu między jego federacją a High Legaue, stwarza taką możliwość. Poza tym dodaje, że w nachodzącym roku możemy spodziewać się kilku wypożyczeń zawodników pomiędzy zaprzyjaźnionymi organizacjami.
Tomasz Chic wróci do klatki w 2023 roku? Zdradza za jaką kwotę zawalczy
Tomasz "Chic" to bardzo charakterystyczna postać. Jak się okazuje, były zawodnik MMA VIP ma podpisany kontrakt z jedną z wiodących federacji.
W wywiadzie dla "TV Reklama" zawodnik zdradził, że ma podpisany kontrakt z High League i miał walczyć na piątej odsłonie gali, jednak nie doszedł z federacją do porozumienia finansowego. "Chic" zdradził, że wyjdzie do klatki za minimum 250 tys. złotych, ponieważ w innym wypadku nie warto mu zaniedbywać innych działalności z których mógłby zarobić więcej. "Chic" przyznał także, że jego rywale najprawdopodobniej będzie Paweł Bomba.
Bomba stoczy walkę rewanżową? Może dopiąć swego
Konflikt pomiędzy Bombą, a "Ferrarim" był jednym z najgorętszych w mijającym roku. Okazuje się, że bardzo prawdopodobny jest rewanż pomiędzy nimi.
"Scarface" po swojej walce z Mateuszem Murańskim przyznał, że chciałby ponownie zawalczyć z Amadeuszem. Roślik po znokautowaniu Bomby w pierwszej rundzie miał obiecać mu drugie starcie. Paweł powiedział, że nadal nie lubi "Amadiego", ale w przeciwieństwie do jego ostatniego rywala jest on słowny i liczy na to, że do rewanżu faktycznie dojdzie.
Chic o walce Pawła Bomby z Mateuszem Murańskim. Zawodnicy mogli zarobić podwójnie
Głośno jest ostatnio o walce Pawła "Scarface" Bomby z Mateuszem Murańskim. O starciu postanowił wypowiedzieć się kontrowersyjny influencer Tomasz Chic.
Skandalista w ostrych słowach skomentował postawę Pawła Bomby i jego rywala. Według Tomka obaj zawodnicy mogli odpowiednio zaplanować całe wydarzenie, postawić konkretne pieniądze w zakładach bukmacherskich i podwójnie sobie zarobić. Dodaje jeszcze, że Paweł Bomba jest dla niego zwykłym barowym leszczem.
Wiemy kiedy Mateusz Murański powróci do klatki. Kontuzja jest w pełni wyleczalna
Niedawno informowaliśmy o tym, że Mateusz Murański oficjalnie opuścił szpital, do którego trafił po niebezpiecznych kopnięciach Pawła Bomby wprost w jego męskie genitalia. W mediach społecznościowych influencer poinformował, kiedy zamierza powrócić do oktagonu.
Jak podaje popularny zawodnik freak fightowy, sytuacja była na tyle niebezpieczna, że mogło dojść do trwałego uszkodzenia cewki moczowej. Na szczęście obyło się bez takich rokowań. Mateusza czeka jedynie farmakoterapia oraz odpoczynek od jakichkolwiek treningów przez najbliższe trzy tygodnie. Zakomunikował również, że będziemy mogli go zobaczyć ponownie już w pierwszej połowie przyszłego roku.
Mateusz Murański wyszedł ze szpitala. Rozwiał wszelkie wątpliwości
Mateusz Murański trafił na badania do szpitala po niepokojących kopnięciach Pawła Bomby, które ten nieumyślnie zadał mu w czasie ich walki na gali High League 5. Sylwester Wadręga miał wiele wątpliwości w sprawie tej wizyty.
Syn Jacka Murańskiego oficjalnie opuścił szpitalne łóżko. Muran przeprosił w mediach społecznościowych fanów za bezpodstawne obalenia rywala podczas pojedynku. Oprócz tego rozwiał wszelkie wątpliwości. Według ostatecznych ustaleń w szpitalu doszło konkretniej do krwawienia z uszkodzonej cewki moczowej, a nie z jądra.