Załęccy niejednokrotnie podkreślali, że chętnie zmierzyliby się u swojego boku. Jak się okazuje taka walka nie jest wykluczona.

Dawid wielokrotnie mówił, iż w świecie freak fightów znalazł się ze względu na swojego syna i to głównie on decyduje o jego przyszłości. Denis w wywiadzie dla "Fan Sportu TV" przyznał, że walka jego i taty przeciwko braciom Tyburskim jest naprawdę realna i chciałby, aby udało się to zorganizować, bo byłoby to sportowe starcie.

Ojciec Denisa Załęckiego z przytupem wszedł do świata freak fightów. Stoczył już dwie walki dla High League i obie zakończył technicznym nokautem w pierwszej rundzie. Nie jest jednak pewny swojej przyszłości w tym świecie.

W wywiadzie dla "MMA Bądź na bieżąco" "Crazy" przyznał, że nie wie czy stoczy kolejną walkę dla federacji. Powiedział, że nie pcha się tu na siłę, a organizacja po prostu zadzwoniła do niego z pytaniem czy zawalczy z Vaso Bakoceviciem. Miejmy nadzieję, że nie była to ostatnia walka Załęckiego, ponieważ w klatce daje prawdziwe show i swoją postawą gwarantuje bardzo ciekawe walki. Do tej pory pokonał uznane nazwiska - Alana Kwiecińskiego i wcześniej wspomnianego Czarnogórca.

Trzecia potyczka 5. odsłony federacji High League dobiegła końca. Naprzeciwko siebie stanęli Dawid "Crazy" Załęcki i Vaso "Psycho" Bakocević. Tata Denisa przyjął ogromne wyzwanie, ponieważ zdecydował się zawalczyć z rekordzistą starć mma.

Dawid Załęcki nie był faworytem tego zestawienia, co by nie ukrywać Vaso jest profesjonalnym zawodnikiem, który ma ponad czterdzieści wygranych pojedynków. Pierwsza runda zadecydowała o losach tego zestawienia. Przeciwnik Dawida doznał powrotu kontuzji i nie mógł kontynuować rywalizacji.

Po pokonaniu Alana Kwiecińskiego do klatki High League ponownie wchodzi Dawid Załęcki. Czeka go duże wyzwanie.

Rywalem ojca Denisa jest doświadczony Czarnogórzec, który stoczył już grubo ponad 100 walk. Między panami jest atmosfera wzajemnego szacunku i czeka nas na pewno ciekawe widowisko. Walka odbędzie się w formule K-1. Trudno wskazać faworyta tego pojedynku i problem z tym mają również bukmacherzy, którzy wystawili identyczne kursy na obu panów.

Dawid "Crazy" Załęcki już przed końcem roku stoczy drugą walkę w szeregach zawodników federacji High League. Jednocześnie jest również tatą Denisa Załęckiego, o którym zdradził pewien mrożący krew w żyłach incydent.

W materiale opublikowanym na kanale YouTube organizacji High League z serii "Dzień z zawodnikiem" ojciec Denisa opowiedział o drastycznym zdarzeniu z przeszłości swojego syna. Jak wspomina w nagraniu, Denis w młodych latach miał doszczętnie rozbić Jaguara, ledwie wychodząc bez szwanku. Na prostej drodze aktualnemu freak fighterowi zarzuciło tyłem pojazdu, skutkując uderzeniem w inny samochód, a osoby w nim będące, zostały przewiezione do szpitala.

Dawid Załęcki na High League 5 stanie przed dużym wyzwaniem. Zmierzy się z Czarnogórcem Vaso Bakocevicem. Ma jednak pomysł na kolejne starcie.

Zdaniem ojca Denisa Załęckiego ich walka z Mateuszem oraz Jackiem Murańskimi byłaby najgłośniejszą walką we freak fightach w Polsce. O takiej potencjalnej walce słychać już od dawna. Na przeszkodzie może jednak stanąć to, że obie rodziny należą do różnych federacji, a młody "Muran" występuje na High League gościnnie. Jednak niewątpliwie takie zestawienie odbiłoby się szerokim echem w świecie freak fightu.

High League już wcześniej ogłosiło, że Dawid Załęcki zawalczy na piątej gali tej federacji. Na pierwszej konferencji przed tym eventem poznaliśmy jego rywala.

"Crazy" zmierzy się z Vaso Bakovicem. Czarnogórzec stoczył 66 zawodowych walk w MMA. Jego rekord wynosi 42-23-1. Dla ojca Denisa Załęckiego będzie to drugie starcie w High League. W debiucie pokonał Alana Kwiecińskiego przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. Pojedynek odbędzie się w formule K-1.

High League ogłasza kolejną gwiazdę, która weźmie udział w piątej gali federacji organizowanej 10 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie. To doświadczony kickbokser.

Dawid "Crazy" Załęcki wraca do oktagonu federacji High League. Dawid jest ojcem słynnego Denisa Załęckiego. W swojej pierwszej walce na trzeciej gali federacji wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie z Alanem Kwiecińskim. Federacja zapowiedziała, że przed "Crazym" duże wyzwanie, a walka ponownie odbędzie się w formule K-1. Spekuluje się, że jego rywalem może być pogromca jego syna - Mateusz "Don Diego" Kubiszyn.