Przed bohaterem main eventów gali Fame 14 i Fame 16 dłuższa przerwa od uprawiania sportu. Ile czasu nie będzie mógł trenować?

"Tromba" w swoim tweecie poinformował, że ma kontuzję obu łokci i dotychczas mocno te urazy lekceważył, ale gdy wziął się za to to sprawa okazała się być poważna. Przez co najmniej pół roku Mateusz będzie wyłączony z treningów, a przerwa może przedłużyć się nawet do roku. W ostateczności potrzebna będzie nawet ingerencja operacyjna.

Błońskiego z "Trombą" łączono już 2 lata temu. Wtedy jednak ta walka mogła mieć wymiar "Team X" vs "Ekipa".

Teraz obaj panowie odeszli z projektów w których wówczas brali udział. Mimo tego są jednymi z najpopularniejszych twórców w kraju. Stąd pod względem zasięgowym logiczne wydaje się zestawienie ich ze sobą w oktagonie. Kacper Błoński w rozmowie z "Wersow" przyznał, że aktualnie nie widzi sensu walki z Trąbką. Uargumentował to tym, że on przewalczył z Dubielem 18 minut, a "Tromba" poległ z Marcinem w 45 sekund.

Kacper Błoński po porażce z Marcinem Dubielem w klatce rzymskiej w formule no limit szykuje się do powrotu do oktagonu. Ma jednak problem ze znalezieniem rywala, który miałby z nim zawalczyć.

W wywiadzie dla naszej redakcji Błoński przyznał, że Mateusz "Tromba" Trąbka póki co nie chce z nim walczyć. Kacper powiedział, że aktualnie "robi masę", aby zawalczyć w wyższej kategorii wagowej i przyznał, że trwają rozmowy o jego starciu z Amadeuszem "Ferrarim". Kacper delikatnie podgryzł potencjalnego rywala mówiąc, że trzeba przygasić "Władcę Piekieł". Za tą walką kryłaby się również ciekawa historia, bo Błoński przyjaźni się z Adrianem "Polakiem" Polańskim, czyli największym wrogiem "Ferrariego".

W main evencie gali Fame 16 Marcin Dubiel już w pierwszej rundzie pokonał Mateusza "Trombę" Trąbkę.

Dubiel od razu ruszył na swojego rywala trafiając go prawym sierpem. Chwilę później walka przeniosła się pod siatkę, gdzie Marcin trafił rywala kolanem a następnie dołożył kolejne uderzenie pięścią. "Tromba" upadł i po kolejnych uderzeniach na jego głowę sędzia przerwał walkę. Jak się później okazało, Trąbka 2 tygodnie przed walką złamał nos, przez co uderzenia Dubiela podwójnie go bolały.